Poczucie bycia ignorowanym

[Kenex]

Zauważyłem, że ta przypadłość w tutejszej społeczności jest strasznie częsta. "Ludzie mnie ignorują". Wydaje mi się, że trochę przesadzacie.

Widząc brak reakcji ze strony innych już zakładacie, że jesteście zupełnie ignorowani. A możliwości jest wiele:

• trudno coś dodać do Waszej wypowiedzi
  
• inni nie znają odpowiedzi na Wasze pytanie
  
• inni nie wiedzą, jak powinni zareagować (częste przy opisywaniu problemów)
  
• Wasza twórczość nie trafia w gust osób online
  
• ludzie zostawiają sprawdzenie Waszego dzieła na później i o tym zapominają np. z powodu małej ilości czasu i dużej ilości własnych problemów
  
• inni nie są w nastroju
  
• ktoś jest na Was zły
  
• ktoś ma włączonego Discorda ale jest zajęty czym innym 
  
• i wiele wiele więcej.... 
  

Jakiś czas temu założyłem długaśny wątek "Co Kenex wynosi z terapii?". Tylko Ezel tam odpowiedział. Czyli co? Jestem ignorowany? Czas rozpętać dramę! 

Ale zaraz zaraz. Spójrzmy na liczbę wyświetleń.

Piękna, prawda?  :cool:

Z rozmów na Discordzie też wynika, że przynajmniej niektórzy przejrzeli moje wypociny. Więc nie jest tak źle. Nie mogę oczekiwać, że każdy to przeczyta. Takie wymaganie jest prostą ścieżką do rozczarowania.

[apom]

Ja się poczułem ignorowany na discordzie, bo nikt nie odpowiedział mi na jedno, proste pytanie. Wtedy opóściłem serwer i nikt się nie skapnął, że mnie nie ma. Wolą gadać o agar.io (ale gra jest serio fajna).

[Mech]

Ja nie tylko jestem ignorowany na SMWMODS ale jeszcze w normalnym życiu.

[Ezel]

(05-03-2016, 08:11)playerofmario napisał(a): Ja się poczułem ignorowany na discordzie, bo nikt nie odpowiedział mi na jedno, proste pytanie. Wtedy opóściłem serwer i nikt się nie skapnął, że mnie nie ma. Wolą gadać o agar.io (ale gra jest serio fajna).

Zależy jakie to było pytanie.

Pamiętajcie, że nie każdy może siedzieć 24/7 na Discordzie i ludzie mogą być po prostu zajęci. Na moje pytania też nie każdy odpowiadał, bądź zauważali je dopiero po jakimś czasie. To nie znaczy od razu, że wszyscy mnie ignorują. Może się też tak stać, że ktoś odpowie wam dopiero po jakimś czasie.

Trochę cierpliwości, a wszystko będzie w porządku.

[sky2]

Z początku gdy zaczynałem moją (pseudo)twóczość literacką ignorowanie było poważnym problemem - wręcz szukałem atencji. Z czasem jednak zrozumiałem, że w przypadku dłuższego tekstu warto jest przeczytać potem na spokojnie, w wyznaczonym przez siebie czasie. Tutaj wymagana jest cierpliwość.

Co do pytania o obrazek - nie odpowiedziałem, gdyż nie wiedziałem o co chodzi (mam wyłączone pokazywanie awatarów na Discordzie)

[Dood]

W czasach collegu byłem totalnie ignorowany przez rówieśników. Prawie w ogóle nie zwracali na mnie uwagi. 

W pracy nie jest już tak źle na szczęście. Na Discordzie nie czuję się ignorowany, ale czasem na forum owszem.